Umowa inwestycyjna może gwarantować inwestorowi wypłatę co najmniej części zainwestowanej przez niego kwoty w razie zdarzenia płynnościowego. Preferencja ta przyjmuje formę klauzuli liquidation preference. Zachęcamy do zapoznania się z artykułem o praktycznych aspektach wykorzystania klazuli liquidation preference w umowach inwestycyjnych.
Czym jest liquidation preference?
Liquidation preference to klauzula, której zawarcie w umowie inwestycyjnej gwarantuje inwestorowi wypłatę przynajmniej części kwoty zainwestowanej przez niego w spółkę. Wypłata następuje w przypadku liquidity event czyli zdarzenia płynnościowego. Takim zdarzeniem może być zwłaszcza sprzedaż spółki, fuzja, jej podział czy też likwidacja. Omawiana preferencja jest szczególnie ważna w przypadkach, w których firma jest sprzedawana za kwotę niższą od zainwestowanego kapitału. Liquidation preference stanowi w tym przypadku wyraz ochrony interesów inwestora.
Jakie formy przybiera?
Klauzula liquidation preference może przybierać różne formy. W swojej klasycznej wersji będzie ona po prostu gwarancją, że inwestor odzyska 100% zainwestowanej przez siebie kwoty przed podziałem zysków pomiędzy pozostałych posiadaczy akcji. Rozważmy przypadki, w których nie jest przewidziane uczestnictwo inwestora w podziale wpływów ze sprzedaży pozostałych po zaspokojeniu akcji uprzywilejowanych (tzw. „no participation”):
Przykład 1: Inwestor zainwestował w spółkę 1 mln złotych, posiada 10% akcji w spółce z preferencją likwidacyjną w wysokości jednokrotności swojego wkładu. Spółka zostaje sprzedana za 5 mln złotych. Inwestor dzięki uprzywilejowaniu z preferencji likwidacyjnej otrzymuje 1 mln złotych. Teoretycznie inwestor mógłby zrzec się uprzywilejowania, jednak w tym przypadku byłoby to dla niego niekorzystne. 10% wpływów ze sprzedaży to w tym przypadku 500 tys. złotych. Skorzystanie z klauzuli liquidation preference jest więc bardziej opłacalne.
Zestawmy to jednak z przykładem, w którym spółka zostaje sprzedana za wyższą kwotę:
Przykład 2: Inwestor zainwestował w spółkę 1 mln złotych, posiada 10% akcji w spółce z preferencją likwidacyjną w wysokości jednokrotności swojego wkładu. Spółka zostaje sprzedana za 100 mln złotych. Według uprzywilejowania inwestor otrzymałby jedynie 1 mln złotych. Natomiast jeśli inwestor zrzeknie się uprzywilejowania, otrzyma on 10% wpływów ze sprzedaży, czyli 10 mln złotych. Skorzystanie z klauzuli liquidation preference nie będzie w tym przypadku opłacalne.
Możemy mieć także do czynienia z tzw. „uczestnictwem pełnym”, czyli sytuacją w której Inwestor oprócz uprzywilejowania z tytułu preferencji likwidacyjnej dodatkowo będzie uczestniczył w podziale wpływów ze sprzedaży.
Przykład 3: Inwestor zainwestował w spółkę 1 mln złotych, posiada 10% akcji uprzywilejowanych preferencją likwidacyjną w wysokości jednokrotności swojego wkładu. Spółka zostaje sprzedana za 100 mln. Otrzymuje on 1 mln złotych z tytułu preferencji likwidacyjnej oraz 10% z pozostałej do podziału kwoty z wpływów ze sprzedaży tj. 10 mln złotych, co łącznie daje 11 mln złotych.
Jak jest stosowana?
Klauzula liquidation preference jest często spotykana w umowach inwestycyjnych z inwestorami venture capitals, którzy chcą zabezpieczyć nią swój wkład w inwestycję a jednocześnie uczestniczyć w zyskach ze sprzedaży (por. przykład 3). Do ustalenia warunków liquidation preference każdorazowo kluczowy będzie proces negocjacyjny między stronami i odpowiednie dopasowanie klauzuli pod cele samej inwestycji. Można jednak wskazać, że jeśli działalność spółki jest jeszcze we wczesnej fazie, popularnym rozwiązaniem jest zastosowanie liquidation preference w modelu „no participation” (por. przykład 1 oraz 2).
Należy przy tym pamiętać, że siła uprzywilejowania wynikającego z klauzuli liquidation preference zawsze będzie uzależniona od stopnia wyważenia interesów stron.
Autorem wpisu jest Wiktoria Warszawska, Junior Associate w Kancelarii RKKW.