Popularne w obrocie zabezpieczenia wierzytelności w niektórych przypadkach mogą okazać się niewystarczające. Niejednokrotnie okazuje się bowiem, że działania podejmowane przez dłużników, jakkolwiek dozwolone stosunkiem zobowiązaniowym i przepisami prawa, finalnie prowadzą do zmniejszenia możliwości zaspokojenia się przez wierzyciela. Naprzeciw takim problemom wychodzi m.in. klauzula negative pledge należąca do tzw. protective covenants, której celem jest wzmocnienie ochrony wierzyciela.

Jako negative pledge określa się zobowiązanie dłużnika wobec wierzyciela do niepodejmowania bez jego zgody czynności, które mogą utrudnić lub ograniczyć zaspokojenie jego roszczeń. Treść takiego zobowiązania na zasadach swobody umów może być kształtowana w sposób różnorodny, przy czym najczęściej obejmuje ono powstrzymanie się od ustanawiania zabezpieczeń na majątku dłużnika, niedokonywanie oznaczonych rozporządzeń składnikami tego majątku czy niezwiększanie poziomu zaciąganych zobowiązań.

Szczególną odmianą negative pledge clause jest zastrzeżenie, które może zostać wprowadzone do umowy zastawniczej na podstawie art. 14 ust. 1 ustawy o zastawie rejestrowym i rejestrze zastawów (Dz.U. 2018 poz. 2017), zgodnie z którym: W umowie zastawniczej dopuszczalne jest zastrzeżenie, przez które zastawca zobowiązuje się względem zastawnika, że przed wygaśnięciem zastawu rejestrowego nie dokona zbycia lub obciążenia przedmiotu zastawu. Przepis ten stanowi ustawowe potwierdzenie wyłomu od zasady, że nie można przez czynność prawną wyłączyć ani ograniczyć uprawnienia do przeniesienia, obciążenia, zmiany lub zniesienia prawa, jeżeli według ustawy prawo to jest zbywalne. Co zaś szczególnie istotne z punktu widzenia wierzyciela, już sama ustawa wprowadza możliwość nałożenia sankcji na dłużnika podejmującego działania sprzeczne ze wskazanym zastrzeżeniem. W takim przypadku wierzyciel może bowiem żądać natychmiastowego zaspokojenia wierzytelności.

Jakkolwiek najczęściej beneficjentami klauzul tego typu są instytucje finansowe, warto sięgać po takie konstrukcje przy projektowaniu postanowień umownych także w przypadku innych uczestników obrotu. Niewątpliwą zaletą tego typu postanowień jest bowiem brak konieczności ich rejestracji czy ujawniania przy pomocy generujących dodatkowe koszty procedur.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ