Nie jest dopuszczalne ustalenie na podstawie art. 189 k.p.c., że na walnym zgromadzeniu akcjonariuszy spółki akcyjnej została podjęta określona uchwała, jeżeli w protokole walnego zgromadzenia stwierdzono, że uchwała nie została podjęta.
Uchwała SN z 20.01.2022 r., III CZP 17/22
Stan faktyczny
- W stanie faktycznym komentowanego postępowania Powód wnosił o ustalenie nieważności uchwał walnego zgromadzenia pozwanej spółki[1] a także o ustalenie istnienia czterech uchwał w zakresie których w protokole walnego zgromadzenia stwierdzono, że nie zostały powzięte (postępowania zostały połączone do wspólnego rozpoznania).
- Kanwą postępowania była okoliczność, iż pomiędzy akcjonariuszami Spółki miało dojść do zawarcia nienotyfikowanego porozumienia w rozumieniu at. 87 ust. 1 pkt 5) Ustawy o Ofercie Publicznej[2]. Ustawa ta obliguje do wypełnienia obowiązku informacyjnego tj. zawiadomienia Komisji Nadzoru Finansowego i spółki publicznej o zawarciu porozumienia.
- Sąd I instancji uznał, iż z uwagi na niedopełnienie przez akcjonariuszy ww. obowiązku informacyjnego, zgodnie z art. 89 ust. 1 i ust. 3 Ustawy o Ofercie Publicznej nie mogli wykonywać prawa głosu na walnym zgromadzeniu Pozwanej, w związku z tym nie powinno się uwzględniać ich głosów w wynikach głosowania nad uchwałami procedowanymi na tym zgromadzeniu.
- Wobec tego, zdaniem Sądu I instancji należało zarówno stwierdzić nieważność uchwał powziętych, a także ustalić istnienie uchwał zaprotokołowanych jako niepowzięte. Tym samym Sąd I instancji uwzględnił powództwo, ustalając, że dane uchwały zapadły pomimo że w treści protokołu walnego zgromadzenia zaprotokołowano że nie zostały powzięte.
- Sąd II instancji rozpatrujący apelację od wyroku powziął wątpliwości co do możliwości ustalenia na podstawie art. 189 KPC[3] – wbrew treści protokołu walnego zgromadzenia – że uchwała została powzięta.
- W konsekwencji Sąd II instancji skierował do Sądu Najwyższego następujące pytanie: Czy dopuszczalne jest ustalenie na podstawie 189 k.p.c. wyrokiem sądowym, że na walnym zgromadzeniu akcjonariuszy spółki akcyjnej została podjęta określona uchwała, w sytuacji, gdy w protokole walnego zgromadzenia stwierdzono, że uchwała nie została podjęta?
Omówienie treści Uchwały
- Komentowana Uchwała zapadła w bardzo konkretnym stanie faktycznym, przez co należy z dużą ostrożnością podchodzić do wykorzystywania jej tez w podobnych (a nie analogicznych) sprawach.
- Kanwą orzeczeń, które zapadały w sprawie była bowiem okoliczność ustalenia, że grupa akcjonariuszy nie mogła wykonywać prawa głosu z akcji spółki publicznej (vide 89 Ustawy o Ofercie Publicznej).
- W tym kontekście Sąd Najwyższy zwrócił uwagę, że w orzecznictwie Sądu Najwyższego i w doktrynie[4] wyrażono pogląd, że możliwe jest poszukiwanie ochrony zarówno w oparciu o powództwo o ustalenie, że danemu akcjonariuszowi nie przysługuje prawo głosu, bądź że możliwe jest podnoszenie tej okoliczności w ramach klasycznego powództwa uchwałowego, w którym zarzuca się nieważność uchwały (vide 425 KSH[5]).
- Odnosząc się do głównego zagadnienia Uchwały i zadanego pytania prawnego, należy zauważyć, że w doktrynie istnieją spory co do dopuszczalności wyodrębniania, obok uchwał nieważnych z powodu ich sprzeczności z prawem, kategorii uchwał nieistniejących. W judykaturze przeważa jednak pogląd opowiadający się za taką możliwością i celowością. Zgodnie z wyrokiem Sądu Najwyższego z 12.12.2008 r., II CSK 278/08[6] dopuszczono tę możliwość. Generalnie, w razie wystąpienia istotnej, drastycznej wady uchwały właściwym powództwem w tym przypadku jest właśnie ustalenie nieistnienia uchwały w oparciu o art. 189 KPC, przy czym katalog uchybień obejmuje, zgodnie z dominującym poglądem, „podjęcie” uchwały przez osoby nie posiadające w całości statusu udziałowców/ członków organów, względnie, w razie wprowadzenia w umowie spółki/ statucie lub przez ustawę (np. art. 240 i 405 KSH) wymogu kworum – niespełnienie tego wymogu, gdyż wówczas nie sposób uznać, aby działał organ spółki.
- Na marginesie zasadniczych rozważań należy wskazać, że wybór pomiędzy wskazanymi reżimami ma doniosłe znaczenie praktyczne. Wyrok stwierdzający nieważność uchwały ma charakter konstytutywny[7]. Oznacza to, że wyrok taki niweczy byt prawny zaskarżonej uchwały od chwili jej powzięcia, stwarzając sytuację, „jakby uchwała w ogóle nie została podjęta”[8], przy czym na ten skutek można powołać się dopiero z chwilą uprawomocnienia się wyroku. Konstytutywny charakter wyroku oznacza z kolei, że w innym procesie podnoszenie zarzutu nieważności uchwały z powodu jej sprzeczności z prawem jest bezskuteczne, a po drugie, że do czasu uprawomocnienia wyroku stwierdzającego sprzeczność uchwały z ustawą, „uchwała musi być respektowana zarówno między wspólnikami, jak i przez osoby trzecie, a także wykonywana przez zarząd”[9].
- Istnieje oczywiście możliwość podnoszenia zarzutu nieważności uchwały (vide 425 § 4 KSH), lecz jest on wyłącznie możliwy do podniesienia jako obrona, sama uchwała pozostaje w obrocie i wywołuje przewidziane w niej skutki.
- Jeśli natomiast uzna się dopuszczalność zastosowania powództwa o ustalenie nieistnienia uchwały, to istotą uchwały nieistniejącej jest iż nie wywiera ona żadnych skutków prawnych, a zatem że nigdy nie istniała. Sąd Najwyższy w Postanowieniu Sądu Najwyższego z 25.08.2016 r., V CSK 694/15 wskazał: Dlatego właśnie można się na jej nieistnienie powoływać w innym postępowaniu sądowym, bez konieczności uzyskiwania wyroku stwierdzającego tę okoliczność na podstawie 189 k.p.c. Utożsamianie jej zatem ze statusem prawnym uchwały sprzecznej z ustawą jest nieusprawiedliwione.
- Zasadnicza część rozważań Sądu Najwyższego dotyczy jednakże tzw. uchwał negatywnych, które to zagadnienie stanowi zasadniczą podstawę do rozważań w zakresie postawionego pytania prawnego.
- Pojęcie uchwały negatywnej jest różnie definiowane w doktrynie i judykaturze. Zgodnie z pierwszym poglądem jest to uchwała, która nie uzyskała wymaganej większości, drugi mówi o tym, że jest to uchwała o negatywnej treści, w szczególności praktykowana w uchwałach absolutoryjnych („nie udziela się absolutorium…”, „walne zgromadzenie odmawia udzielenia absolutorium…”).
- W omawianym postępowaniu Sąd II instancji uznał definicję pierwszą, a Sąd Najwyższy opowiedział się za definicją drugą.
- Sąd Najwyższy w komentowanej Uchwale wskazał, że nie przychyla się do poglądów zgodnie z którymi za uchwałę negatywną należy uznać taką, za którą oddano więcej głosów przeciw niż za jej powzięciem. Sąd konkluduje, że taka uchwała nie istnieje i w związku z tym nie podlega żadnemu reżimowi, który pozwalałby na jej kwestionowanie. W sytuacji jak w niniejszym stanie faktycznym zdaniem Sądu Najwyższego można byłoby wnosić o ponowne głosowanie po wyeliminowaniu głosów wykonanych wbrew zakazowi z art. 89 Ustawy o Ofercie Publicznej.
- Zasadniczym argumentem zdaniem Sądu jest okoliczność, że taka uchwała (w sensie jurydycznym) nie istnieje. Po drugie zdaniem Sądu uwzględnienie takiego powództwa nie wywiera skutku prawnego jeśli sąd nie ustali treści takiej uchwały. Wskazał także, że w żadnym uprzednim orzeczeniu sądy nie uznały, że możliwe jest nadanie treści pozytywnej przez sąd rozstrzygający takie powództwo. Wreszcie Sąd Najwyższy wskazał, że konstrukcja przepisów Kodeksu spółek handlowych świadczy o dążeniu do stabilizacji funkcjonowania spółek (podmiotowe i czasowe ograniczenia w dopuszczalności skarżenia uchwał oraz zasada, że należy respektować uchwały do czasu ich wyeliminowania z obrotu). Dopuszczenie możliwości ustalania treści pozytywnej uchwały zdaniem Sądu Najwyższego oznaczałoby zaprzeczenie temu celowi (stabilizacji funkcjonowania spółek), a samo ustalenie powzięcia mogłoby nastąpić nawet w bardzo odległym terminie od dnia niepowzięcia danej uchwały.
- Dlatego też Sąd Najwyższy kategorycznie opowiedział się za poglądem definiującym uchwałę negatywną jako taką, w której oświadczenie w niej wyrażone stanowi treść negatywną („nie udziela się absolutorium…”). I w tym przypadku, w razie jej powzięcia istnieje możliwość zaskarżenia takiej uchwały w oparciu o reżim Kodeksu spółek handlowych, a także w wyjątkowych przypadkach w drodze powództwa o ustalenie jej nieistnienia na podstawie art. 189 KPC, przy czym zdaniem Sądu Najwyższego nie ma możliwości ustalenia na podstawie art. 189 KPC, że została powzięta uchwała o udzieleniu absolutorium tj. o treści pozytywnej.
Komentarz
- Jak wskazano powyżej, w judykaturze i doktrynie trafnie przyjęto możliwość ustalenia w oparciu o art. 189 KPC nieistnienia uchwał, jako uzupełnienia (a nie konkurencji) wobec systemu zaskarżania uchwał uregulowanego w KSH. Dlatego – w ślad za zadanym przez Sąd II instancji pytaniem – należy rozważyć, czy powinno uznać się również, że dopuszczalne jest ustalenie istnienia uchwały, a zatem sytuacja odwrotna niż rozpatrywana powyżej.
- W tej mierze należy przede wszystkim wskazać, że sama treść art. 189 KPC nie wyklucza tutaj wniesienia odpowiedniego powództwa, fakty prawotwórcze zgodnie z art. 189 KPC mogą być ustalane zarówno od strony negatywnej, jak i pozytywnej.
- Zdaniem Komentujących dopuszczenie tej możliwości musi zostać jednakże zbadane ad casum, w szczególności z uwzględnieniem i oceną czy występującemu z takim roszczeniem przysługuje interes prawny, stanowiący przesłankę obligatoryjną uwzględnienia takiego powództwa.
- I tak, interes prawny w ustaleniu, że uchwała o określonej treść została podjęta będzie występował zwykle wówczas, gdy głosy nad uchwałą zostały niewłaściwie policzone, gdyż uwzględniono głosy, kiedy nie powinny być uwzględnione, albo nastąpiła odwrotna sytuacja. W konsekwencji powinno to doprowadzić do takiego wypaczenia wyników głosowania, że uchwała, która powinna być uznana za podjętą, nie została uznana za taką (oprócz przepisów Ustawy o Ofercie Publicznej może to wynikać z naruszenia m.in. art. 6 § 3 i 5 KSH, art. 411 § 2 KSH, art. 413 § 1 KSH, art. 406, 4062 – 4063). Należy przy tym pamiętać, że z uwagi korporacyjny (wewnątrzspółkowy) charakter dokonywanej czynności (uchwały jako czynności korporacyjnej) przyjęcie, że ktokolwiek inny niż udziałowcy i członkowie organów miałby taki interes w ustaleniu byłoby dopuszczalne jedynie w drodze całkowitego wyjątku.
- W tym kontekście istotny jest także wątek obowiązku zaprotokołowania wszystkich uchwał walnych zgromadzeń przez notariusza (a także wymóg notarialny co do części uchwał w spółkach z o.o.). Komentującym znane są też różne praktyki notariuszy protokołujących obrady walnych zgromadzeń. Część z nich umieszcza w protokole projekty uchwał poddanych pod głosowanie, a które nie uzyskały wymaganej większości, inni nie protokołują niepowziętych uchwał.
- I tak, o ile trudno się zgodzić z poglądem, że warunkiem skutecznego roszczenia opartego na art. 189 KPC miałoby być, czy uchwała, która nie uzyskała wymaganej większości, znalazła się w protokole jako projekt, natomiast w wymiarze praktycznym tak zwykle będzie, szczególnie w przypadku protokołów sporządzonych przez notariuszy, gdyż przeprowadzenie dowodu przeciwko lub ponad osnowie takich dokumentów jest niezwykle trudne.
- Czynności notarialne, dokonane przez notariusza zgodnie z prawem, mają bowiem charakter dokumentu urzędowego (vide 2 ust 2 Ustawy z dnia 14 lutego 1991 r. Prawo o notariacie). Tym samym protokół z walnego zgromadzenia stanowi dowód tego co zostało w nim zaświadczone. W związku z powyższym, w postępowaniu sądowym w oparciu o art. 252 KPC i 247 KPC istnieje wprawdzie możliwość obalenia domniemania prawdziwości danych zawartych w akcie notarialnym oraz przeprowadzenie dowodów ponad osnowę dokumentów, natomiast bez umieszczenia w treści protokołu głosowanego projektu uchwały taki dowód będzie niezwykle trudny do przeprowadzenia [10].
- Jest tak tym bardziej, że Kodeks spółek handlowych w art. 421 § 2 KSH stanowi o elementach protokołu walnego zgromadzenia i posługuje się pojęciem „uchwała”, a projekt uchwały poddany pod głosowanie, a który nie uzyskał wymaganej większości nie staje się uchwałą. Analogiczną regulację zawiera art. 248 § 2 KSH, przez co formalnie nie ma obowiązku umieszczania w protokole zgromadzenia wspólników/ walnego zgromadzenia treści projektów uchwał, które nie zostały podjęte.
- Co więcej, orzecznictwo na tą chwilę dopuściło jedynie przeprowadzenie dowodu na okoliczność, że akcjonariusz głosował przeciwko uchwale i żądał zaprotokołowania sprzeciwu, gdzie przykładowo Sąd Najwyższy w wyroku z 16.04.2002 r. (V CSK 997/00) wskazał, że protokół walnego zgromadzenia spółki akcyjnej nie jest wyłącznym dowodem tego, że akcjonariusz głosował przeciwko uchwale i żądał zaprotokołowania sprzeciwu.
- Pomimo trudności praktycznych, takie powództwo byłoby więc z zasady dopuszczalne. Nie przekonuje tutaj argument formalny podniesiony przez Sąd Najwyższy, zgodnie z którym uwzględnienie powództwa o ustalenie istnienia uchwały nie wywiera skutku prawnego, jeśli sąd nie ustali treści takiej uchwały. To przecież od konstruującego powództwo o ustalenie istnienia uchwały zależy w jaki sposób ujmie swoje żądanie. Może ono przybrać formę przytoczenia treści uchwały, która ma zostać ustalona, że istnieje, by następnie oddać jej treść w sentencji wyroku. Wydaje się więc, że wątpliwości podniesione przez Sąd Najwyższy da się rozwiązać poprzez staranne sformułowanie żądania pozwu.
- Należy natomiast wyłączyć możliwość kwestionowania uchwały negatywnej rozumianej jako ta która nie uzyskała wymaganej większości w oparciu o art. 422 i 425 KSH z powołaniem się na wskazane w tych przepisach przesłanki zaskarżenia.
- Po pierwsze, wskazane przepisy mogą służyć wyłącznie do formułowania powództw wobec uchwał, które zostały podjęte.
- Po drugie, nie wiadomo jaki byłby skutek wyroku zasądzającego w takiej sprawie, w każdym razie brakuje jakichkolwiek argumentów normatywnych za uznaniem, że w wyniku uwzględnienia takiego powództwa byłaby podejmowana uchwała o przeciwstawnej treści.
- W tym kontekście warto zwrócić uwagę na stanowisko zajęte przez Sąd Najwyższy w wyroku z 03.06.2015 r., V CSK 592/14 (także powoływanym w głosowanej Uchwale)[11]. Sąd Najwyższy wskazał tam, że w przypadku, gdy poddany pod głosowanie projekt uchwały walnego zgromadzenia spółki kapitałowej nie uzyskuje wymaganej większości głosów i uchwała nie zostaje powzięta, dochodzi faktycznie do podjęcia uchwały o treści przeciwnej niż ujętej w treści projektu, bo głosowanie akcjonariuszy zmierza do osiągnięcia określonych skutków i takie skutki wywołuje. Co istotne, w stanie faktycznym rozpatrywanym przez Sąd Najwyższy istniał obowiązek powzięcia uchwały (dot. wyboru członków rady nadzorczej wskazanych wcześniej przez pracowników).
Jest to pogląd wyrażony jednakże dość zawile. Sąd Najwyższy nie doprowadził też swojego wywodu do końca. Nie wyjaśnił w szczególności jakie byłyby skutki takiego wyroku, przez co wskazane orzeczenie ostatecznie ma bardzo ograniczone oddziaływanie na praktykę. Ostatecznie więc wydaje się ono po prostu potwierdzać dopuszczalność
Autorzy:
Dagmara Błaszkiewicz – Senior Associate w RKKW, radca prawny
Dariusz Kulgawczuk, LL.M. – Partner Zarządzający w RKKW, radca prawny
[1] „Pozwana“ lub „Spółka“.
[2] Ustawa z dnia 29 lipca 2005 r. o ofercie publicznej i warunkach wprowadzania instrumentów finansowych do zorganizowanego systemu obrotu oraz o spółkach publicznych (t.j. Dz. U. z 2024 r. poz. 620 z późn. zm.).
[3] Ustawa z dnia 17 listopada 1964 r. Kodeks postępowania cywilnego (t.j. Dz. U. z 2023 r. poz. 1550 z późn. zm.).
[4] D. Kulgawczuk, Uchwały nieistniejące — ujęcie systemowe, cz. 1, „Prawo Spółek” 2009, nr 9, s. 7–8.
[5] Ustawa z dnia 15 września 2000 r. Kodeks spółek handlowych (t.j. Dz. U. z 2024 r. poz. 18 z późn. zm.).
[6] Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 12.12.2008 r., sygn. akt: II CSK 278/08, w wyroku tym Sąd Najwyzszy wskazał: O uchwale nieistniejącej wspólników można mówić wtedy, gdy uchwała została powzięta przez osoby niebędące w rzeczywistości wspólnikami, gdy w ogóle nie doszło do zwołania zgromadzenia wspólników oraz gdy brak było niezbędnego do jej podjęcia quorum lub też uchwała nie uzyskała wymaganej większości głosów. Uchwała wspólników może być uznana za nieistniejącą również w innych sytuacjach, mianowicie wtedy, gdy wyniki głosowania zostały sfałszowane, zaprotokołowano uchwałę bez głosowania lub uchwałę powzięto w sprawie nieumieszczonej w porządku obrad, z wyjątkiem określonym w art. 239 § 1 k.s.h., a także, zgodnie z ogólnymi regułami dotyczącymi nieistniejących czynności prawnych, gdy zastosowano przymus fizyczny wobec wspólników, uchwała została powzięta nie na serio albo treść uchwały jest niezrozumiała i nie można ustalić jej sensu w drodze wykładni, zob także Wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 8 sierpnia 2013 r., I ACa 673/13, LEX nr 2674765.
[7] Uchwała składu 7 sędziów Sądu Najwyższego z dnia 18 września 2013 r., III CZP 13/13 (OSNC 2014 r., Nr 3, poz. 23).
[8] Ibidem.
[9] Ibidem.
[10] Zob. także wyrok Sądu Najwyższego z 16.01.2022 r. (IV CKN 632/00): Protokół zgromadzenia, który zgodnie z art. 104 § 4 Ustawy z dnia 14 lutego 1991 r. Prawo o notariacie (Dz. U. Nr 22, poz. 91, ze zm.) zostaje spisany jako akt notarialny („w formie aktu notarialnego”), polega na stwierdzeniu faktu (czynu) powzięcia uchwały w obecności notariusza o ściśle sformułowanej treści. Okazany protokół notarialny zaświadcza więc urzędowo fakt podjęcia przez Walne Zgromadzenie uchwały o przytoczonej treści. Z odpowiedniego natomiast stosowania art. 252 k.p.c., którego naruszenia skarżący zresztą nie zarzucił, wynika niedopuszczalność objęcia badaniem sądu wieczystoksięgowego tego, co notariusz w protokole urzędowo zaświadczył.
[11] Zob. także wyrok Sądu Najwyższego z 28.05.2013 r., V CSK 311/12.