Przyjęta w dniu 17 kwietnia 2019 r. dyrektywa Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2019/790 w sprawie prawa autorskiego i praw pokrewnych na jednolitym rynku cyfrowym oraz zmiany dyrektyw 96/9/WE i 2001/29/WE, zwana również potocznie „dyrektywą cyfrową” lub „ACTA 2”, nadal nie została wdrożona do krajowego porządku prawnego. Stało się tak pomimo wyznaczenia ostatecznego terminu jej implementacji na dzień 7 czerwca 2021 r. O tym, że wdrożenie dyrektywy nie jest łatwe świadczy fakt, że Polska nie jest osamotniona w opóźnieniu – 22 państwa UE nie wdrożyły jej postanowień w ogóle lub zrobiły to w sposób jedynie częściowy.
Bezpośrednie stosowanie
Dyrektywa jest instrumentem prawnym skierowanym do państw członkowskich, więc co do zasady nie jest ona stosowana bezpośrednio. Oznacza to, że ani obywatele ani sądy nie mogą się powoływać na jej postanowienia. Jednakże orzecznictwo TSUE[1] wypracowało stanowisko, że w pewnych okolicznościach możemy stosować dyrektywę bezpośrednio, tj. jeżeli nie została wdrożona na czas, a jej postanowienia są wystarczająco jasne, precyzyjne oraz bezwarunkowe. Takie bezpośrednie stosowanie dyrektywy możliwe jest „jednokierunkowo” – jedynie obywatele, a nie państwo, mogą powoływać się na jej postanowienia.
Nie przesądzając w tym momencie, które z postanowień dyrektywy nadają się do bezpośredniego stosowania, należy podkreślić, że istotne jest poznanie już w tym momencie jej najważniejszych aspektów i problemów. Niebagatelny wpływ jaki dyrektywa wywrze nie tylko na odpowiedzialność dostawców treści i usług on-line ale także zwykłych użytkowników Internetu jest ważnym ale nie jedynym aspektem regulacji. Istotne są również takie kwestie jak prawo twórców i wykonawców do godziwego wynagrodzenia, zasady eksploracji tekstów i danych na potrzeby badań naukowych i działalności dydaktycznej on-line czy też ochrona publikacji prasowych dostępnych w Internecie.
Kontrowersje
Dyrektywa o prawach autorskich na jednolitym rynku cyfrowym jest przedmiotem wielu kontrowersji, związanych w szczególności z pojawiającymi się zarzutami o nadmierne wkraczanie w wolność Internetu. Urzeczywistnieniem tych kontrowersji jest w szczególności skarga Polski do TSUE na art. 17 dyrektywy, który ustanawia nowe zasady odpowiedzialności za treści udostępniane w Internecie. Skarga nadal czeka na rozstrzygnięcie Trybunału, niemniej jednak w lipcu 2021 r. Rzecznik Generalny TSUE wydał opinię, w której uznał, że postanowienia dyrektywy „rzeczywiście skutkują „ingerencją” w wolność wypowiedzi użytkowników usług udostępniania treści online”[2], lecz ingerencja ta nie narusza Karty praw podstawowych UE i jest zgodna z wolnością wypowiedzi i informacji. Czy opinia ta będzie niejako „prorocza” dla kierunku, który obierze TSUE – zapewne okaże się w niedalekiej przyszłości.
Główne aspekty dyrektywy
Dynamiczny rozwój technologii cyfrowych i niedostosowanie prawa autorskiego do środowiska cyfrowego legły u podstaw podjęcia prac nad dyrektywą. Nie jest bowiem tajemnicą, że prawo autorskie w wielu aspektach nie nadąża za technologią. Dlatego też przyjrzeć się należy w szczególności tym aspektom dyrektywy, które będą mieć szczególny wpływ na rynek cyfrowy.
W ramach cyklu artykułów poświęconych dyrektywie o jednolitym rynku cyfrowym przybliżymy m. in. tematykę:
- Definicji dostawcy usług udostępniania treści online;
- Nowych zasad odpowiedzialności dostawców za treści udostępniane przez użytkowników Internetu;
- Korzystania z utworów w ramach cyfrowej działalności dydaktycznej;
- Ochrony publikacji prasowych udostępnionych on-line;
- Godziwego wynagrodzenia twórców i wykonawców i praw z tym związanych.
Dyrektywa nakłada również obowiązek ustanowienia przez państwa członkowskie pozasądowego mechanizmu dochodzenia roszczeń związanych z udostępnianiem utworów audiowizualnych na platformach VoD (video on demand), pozostawiając państwom swobodę wyboru takiego mechanizmu. Na chwilę obecną nie mamy projektu ustawy implementującej dyrektywę, dlatego też nie wiemy jaki mechanizm brany jest pod uwagę przez ustawodawcę, niemniej jednak przyjrzymy się postulatom doktryny w tym zakresie.
Autorką wpisu jest radca prawny Marta Pasztaleniec, Senior Associate w Kancelarii RKKW.
***
[1] wyrok TSUE z 19.01.1982 r. C-8/81 Ursula Becker vs. Finanzamt Münster-Innenstadt, wyrok z 17.11.1993 r. C – 71/92 w sprawie Komisja Wspólnot Europejskich vs. Królestwu Hiszpanii
[2] Komunikat Prasowy nr 138/21 TSUE z dnia 15 lipca 2021 r.: Opinia rzecznika generalnego w sprawie C-401/19