Statystycznie dużo więcej spraw prowadzonych jest przed sądem powszechnym, ale czy to jedyna możliwość? Takie sprawy trwają latami, niosą za sobą duże koszty, wpływają na renomę marki. Należy więc zastanowić się nad opcją jaką jest sąd polubowny. Sądy arbitrażowe działają nie tylko w Polsce, ale również za granicą. W składzie sędziowskim zasiadają wykwalifikowani arbitrzy. Oprócz tego strony mają możliwość kreowania zasad danego postępowania. Czy warto zawrzeć taki zapis w umowie inwestycyjnej? Warto, i to jeszcze jak.

Największe korzyści w postępowaniu arbitrażowym

Największą przewagą rozpoznawania sprawy przez sąd arbitrażowy jest szybkość postępowania. Stronom łatwiej zakończyć proces, oszczędza to czas, a przede wszystkim pieniądze. Procesy przed sądami powszechnymi ciągną się przecież latami (nawet do 2 lat w I instancji), natomiast sprawę przed sądem polubownym można zakończyć zdecydowanie szybciej, zwłaszcza jeśli stosujemy harmonogram postępowania.

Po drugie, postępowanie arbitrażowe to oszczędność w wydatkach. Postępowanie jest jednoinstancyjne co znacznie je przyspiesza. Można uniknąć ponoszenia, często bardzo wysokich, kosztów na opinię biegłego poprzez powołanie do sprawy wykwalifikowanych arbitrów. Arbitrzy mogą być wybierani przez strony sporu w zależności od doświadczenia czy specjalizacji w danej dziedzinie. Dodatkowo sądy arbitrażowe mogą zasądzić od strony przegrywającej proces koszty zastępstwa procesowego w rzeczywistej wysokości.

Co szczególnie ważne, postępowanie arbitrażowe jest w pełni tajne. Informację o toczącej się sprawie można uzyskać wyłącznie od stron, ponieważ fakty o rozprawie nie są umieszczane na wokandzie sądowej. Dla przedsiębiorców jest to rozwiązanie bardzo korzystne. Postępowanie sądowe nie wpływa na renomę firmy. Dodatkowo chronione są wszelkie tajemnice handlowe, które często wyjawia się w czasie takiego postępowania.

Kolejną zaletą jest możliwość wskazania prawa obowiązującego przy rozwiązywaniu sporu, języka, regulaminu postępowania czy liczby arbitrów.

Należy także wskazać, że zawarcie zapisu na sąd polubowny w umowie inwestycyjnej stanowi przesłankę możliwości odrzucenia pozwu przed sądem powszechnym w przypadku, gdy strona przeciwna na ten zapis się powoła, przed wdaniem się w spór co do istoty sprawy (art. 1165 KPC).

Forma pełnomocnictwa

Zawierając umowę inwestycyjną przez pełnomocnika, należy pamiętać, że dla skuteczności zapisu na sąd polubowny nie wystarczy pełnomocnictwo ogólne, a co najmniej pełnomocnictwo rodzajowe (określające czynności prawne objęte umocowaniem). Od strony prawnej zawarcie zapisu na sąd polubowny uznawane jest za czynność przekraczającą zakres zwykłego zarządu, bowiem ma ona wpływ na sposób realizacji ochrony przyznanej stronie[1].

Dodatkowo skuteczność takiego pełnomocnictwa jest rozpatrywana samodzielnie, niezależnie od umowy. Oznacza to, że umocowanie pełnomocnika do zawarcia zapisu na sąd polubowny także należy oceniać niezależnie od jego umocowania do zawarcia umowy. Wobec powyższego, Sąd Najwyższy w uchwale uznał, że „pełnomocnictwo ogólne nie jest wystarczające do sporządzenia zapisu na sąd polubowny” [2].

Skuteczność zapisu wobec osób trzecich

Istotnym zagadnieniem jest związanie osób trzecich zapisem na sąd polubowny, co w praktyce przesądza, czy takie osoby będą musiały stosować się do zapisu na sąd polubowny zawartego w umowie. W prawie polskim takie związanie osób trzecich jest możliwe m.in. przy cesji, przejęciu długu czy przekształceniu podmiotowym spółki. Związanie może być też efektem przystąpienia podmiotu trzeciego do umowy obejmującej zapis na sąd polubowny[3].

Pod rozpoznanie sądu arbitrażowego na mocy zapisu jest poddany stosunek prawny lub przedmiot sporu[4]. Takim stosunkiem może być choćby udział w zysku wynikający ze statusu wspólnika w spółce kapitałowej. Wobec tego zbycie przez wspólnika udziałów w spółce z ograniczoną odpowiedzialnością nie wpłynie na jego dalsze związanie zapisem na sąd polubowny, który został zamieszczony w umowie spółki[5]. Ma to istotne znaczenie praktyczne, zbycie udziałów nie wyłączy bowiem arbitrażowego trybu rozwiązywania ewentualnego sporu.

W prawie polskim, szczególnie w świetle uchwały Sądu Najwyższego w sprawie III CZP 36/11, zapis na sąd polubowny wiąże tylko strony umowy w ramach której został zawarty, a zważywszy na konstytucyjną gwarancję prawa do sądu państwowego (art. 45 ust. 1 w związku z art. 175 ust. 1 Konstytucji), wyjątki od tej zasady muszą mieć wyraźną podstawę ustawową oraz gruntowne uzasadnienie jurydyczne[6].

Podsumowanie

Z powyższego wynika, jak duże korzyści niesie za sobą zawarcie zapisu na sąd polubowny w umowie inwestycyjnej. Postępowanie przed sądem arbitrażowym to oszczędność czasu, pieniędzy, ale również możliwość dowolnego kreowania sposobu postępowania. Należy pamiętać, że aby pełnomocnik mógł zawrzeć w imieniu stron umowy zapis na sąd polubowny, powinien legitymować się co najmniej pełnomocnictwem rodzajowym. Co do zasady, w prawie polskim zapis na sąd polubowny dotyczy wyłącznie stron umowy, w której zapis zawarto, osoby trzecie mogą być jednak związane zapisem w kilku sytuacjach np. przejęcia długu.

Autorami wpisu są Paulina Palczewska, Junior Associate oraz Wiktoria Warszawska, Junior Associate w Kancelarii RKKW.

[1] Postanowienie Sądu Najwyższego z 13.02.2004 r. sygn. akt II CK 451/02

[2]Uchwała Sądu Najwyższego z dnia 08.03.2002 r. w sprawie o sygn. akt III CZP 8/02

[3] M.Pachocha. Związanie podmiotów trzecich umową arbitrażową, Warszawa, marzec 2019

[4] Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 03.09.1998 r. w sprawie o sygn. akt I CKN 822/97

[5] M.Pachocha. Związanie podmiotów trzecich umową arbitrażową, Warszawa, marzec 2019

[6] Uchwała Sądu Najwyższego z dnia 13.07.2011 r. w sprawie o sygn. akt III CZP 36/11,

ZOSTAW ODPOWIEDŹ