Gorący spór na GPW: Pioneer versus Yawal. Część II

8
2910

 Zobacz także poprzedni wpis na ten temat. Niniejszy post jest aktualny na dzień 19.12.2013 r.

21 listopada opisywałem spór dot. znanej Spółki Yawal S.A., m.in. z udziałem funduszu Pioneer. Obiecałem, że do sprawy wrócę. Słowo się rzekło, tak więc … pod koniec listopada we własnym imieniu – jako akcjonariusz Yawal S.A. – zaskarżyłem uchwały dotyczące powołania czterech rzekomych członków rady nadzorczej, których zgłosili akcjonariusze większościowi. Na tzw. rynku mówi się, że w sądach są kolejne pozwy i wnioski złożone przez akcjonariuszy mniejszościowych, wg Parkietu m.in. Pana Roberta Buchajskiego.

Parę dni temu uzyskałem informację, iż Sąd Okręgowy w Częstochowie zabezpieczył w dniu 3 grudnia br. moje powództwo poprzez zawieszenie – do czasu rozstrzygnięcia sprawy – postępowania dotyczącego ew. wpisu do KRS rzekomych czterech członków rady nadzorczej uznawanych obecnie przez Zarząd Yawal S.A. a nie uznawanych przez istotnych akcjonariuszy mniejszościowych. Nie zgodził się jednak, o co również wnioskowałem, na zakazanie Spółce dokonywania wypłat na rzecz tych osób. Najważniejsze jest jednak to, że Sąd uznał moje argumenty za co najmniej uprawdopodobnione i wstrzymał rozpoznawanie sprawy o wpis do KRS czterech członków rzekomej rady.

Postanowienie to jest wykonalne od chwili jego wydania, bez względu na ew. wniesienie zażalenia (co zapewne będzie miało miejsce). W mojej ocenie grudniowe orzeczenie to jasny sygnał dla rzekomych nadzorców, że nie powinni podejmować żadnych działań dot. Spółki (ze względu na odpowiedzialność cywilną i karną), np. ingerować w skład Zarządu.

W obecnej sytuacji Zarząd powinien – jeśli byłby obiektywny – natychmiast zgłosić do KRS siedmioosobową Radę Nadzorczą powołaną głosami akcjonariuszy mniejszościowych ergo pozwolić niezawisłemu sądowi na rozstrzygniecie tej kwestii (nie zaś, szczególnie w kontekście opisywanego zabezpieczenia, wyręczać sąd). Uchwały o powołaniu siedmioosobowej Rady Nadzorczej funkcjonują bowiem w obrocie i – zgodnie z niedawną uchwałą 7 Sędziów Sądu Najwyższego – wywołują skutki prawne do czasu ew. stwierdzenia ich nieważności lub uchylenia przez sąd. W tym przypadku nie jest to jednak możliwe gdyż … nikt nie zgłaszał do tych uchwał sprzeciwów.

Jeśli Zarząd tego jednak nie zrobi oraz będzie uniemożliwiał działanie powołanej legalnie siedmioosobowej Rady, wówczas także narazi się na odpowiedzialność prawną (nie mówiąc o wpływie tej sytuacji na wizerunek firmy). Tymczasem jednak – zamiast podejmować ww. działania w kierunku rozstrzygnięcia sporu przez sąd – Zarząd publicznie obwieszcza o tym, że … zawiadomił organy ścigania „w celu doprowadzenia do weryfikacji przez prokuraturę legalności wspomnianych działań”. Pomijając biznesowo – marketingową ocenę takiego dictum przypomnieć należy, iż prokuratura nie zajmuje się rozstrzyganiem kwestii cywilnoprawnych.

O sprawie pisał również Parkiet m.in. w dniach 20.11.2013 r., 23.11.2013 r., 6.12.2013 r., 16.12.2013 r. oraz 18.12.2013 r.

Postanowienie Sądu Okręgowego w Częstochowie V Wydział Gospodarczy z dnia 3.12.2013 r. (sygn. akt. V GC 202/13)

Postanowienie Sądu Okręgowego w Częstochowie

***

By uniknąć jakichkolwiek wątpliwości odnośnie mojego statusu w tym sporze, wyjaśniam, iż jestem doradcą prawnym oraz pełnomocnikiem funduszu Pioneer. Równocześnie jestem także akcjonariuszem Yawal S.A. Informacje tu przekazywane bazują i pokrywają się wyłącznie z informacjami powszechnie dostępnymi i nie stanowią naruszenia żadnych tajemnic. Opinie tu wyrażane przedstawiają wyłącznie moje poglądy i, bez wyraźnego potwierdzenia przez mojego Mocodawcę, nie powinny być mu przypisywane.

Zobacz część I

Zoczacz część III   Zoczacz część IV

.

8 KOMENTARZE

ZOSTAW ODPOWIEDŹ