W ostatnim czasie zapadł ciekawy wyrok Sądu Najwyższego mający znaczenie dla sytuacji prawnej małżonków. Zagadnieniem problematycznym w sprawie o sygn. II CSK 718/16 było to, czy zawarcie umowy majątkowej małżeńskiej (tzw. intercyzy) po wszczęciu postępowania egzekucyjnego przeciwko małżonkom jest dopuszczalne. W powyższej sprawie egzekucja była skierowana do majątku wspólnego obejmującego nieruchomości oraz udziały w spółce. Natomiast małżonkowie zawarli umowę o podziale majątku już po wszczęciu tego postępowania. Intercyza okazała się niekorzystna dla wierzyciela jednego z małżonków.
Sąd Najwyższy rozpatrując sprawę przyznał rację wierzycielowi. Z wyroku wynika, że w trakcie trwania postępowania egzekucyjnego to wierzyciel jest uprawniony do żądania podziału majątku wspólnego, gdyż takie uprawnienie było przedmiotem zajęcia. Sąd Najwyższy podkreślił, że w opisanej sytuacji dochodzi bowiem do substytucji procesowej, gdzie wierzyciel realizuje uprawnienie zamiast dłużnika, czyli jest legitymowany czynnie to wystąpienia z żądaniem podziału majątku. Zapewnia to wierzycielowi możliwość łatwiejszego dochodzenia przysługujących mu roszczeń. Tym samym takie uprawnienie wówczas nie przysługuje małżonkom. Wobec tego zawarta przez małżonków umowa majątkowa była bezwzględnie nieważna.
Zachęcamy do zapoznania się z uzasadnieniem wyroku, zamieszczonego na stronie internetowej Sądu Najwyższego (tutaj).