Odwołanie zgromadzenia bramą na pole minowe

0
2043

dr Radosław L. Kwaśnicki – radca prawny, Partner Zarządzający w Kancelarii RKKW

Możliwość odwołania  – zwołanego w sposób formalny – zgromadzenia spółki budzi liczne kontrowersje a w praktyce powoduje głośne spory (dotyczące m.in. kontroli nad znanymi spółkami publicznymi).

Część przedstawicieli doktryny twierdzi, że zwołanie zgromadzenia jest oświadczeniem woli spółki skierowanym do licznych adresatów (wspólników / akcjonariuszy). W konsekwencji, do odwołania zgromadzenia miałby zastosowanie art. 61 § 1 Kodeksu cywilnego Zgodnie z tym przepisem oświadczenie woli jest złożone z chwilą kiedy doszło do adresata w taki sposób, że mógł zapoznać się z jego treścią, zaś odwołanie oświadczenia jest skuteczne, jeżeli doszło jednocześnie ze złożonym oświadczeniem lub wcześniej – w przeciwnym wypadku dla skuteczności odwołania złożonego oświadczenia wymagana będzie zgoda adresata. Powyższa koncepcja w większości przypadków uniemożliwia zatem odwołanie zwołanego zgromadzenia, np. w odniesieniu do spółek publicznych, w których zgromadzenie zwoływane jest m.in. za pośrednictwem ich strony internetowej lub też „wieloosobowych” spółek akcyjnych i sp. z o.o.

Odmienne stanowisko prezentowane jest przez komentatorów nieuznających uchwał organów kolegialnych za oświadczenie woli (w tej sprawie od lat toczy się spór wymagający osobnego omówienia). Pogląd ten potwierdził SN w wyroku z dnia 26.6.2003 r. (V CKN 419/01), w którym dodatkowo wskazano, że odwołania zgromadzenia dokonuje organ, który je zwołał „jeżeli uzna to za wskazane”. Taka swoboda działania (najczęściej zarządu) może być jednak uznana za zbyt daleko idącą, bowiem stanowić może (a w praktyce często stanowi) niebezpieczne narzędzie w walce zarządu ze wspólnikami lub akcjonariuszami (i to nie tylko mniejszościowymi). Jako, że jestem pełnomocnikiem w jednej z takich spraw, nie mogę sobie pozwolić na operowanie konkretnymi przykładami (choć nie trudno jest się ich doszukać w publicznie dostępnych źródłach).

Podsumowując, wiele wskazuje na to, że  – przynajmniej do ewentualnej nowelizacji przepisów Kodeksu spółek handlowych – dopuszczalność oraz ewentualne przesłanki odwołania zgromadzenia spółki nadal pozostaną sporne. Tak samo jak status, występujących w praktyce, uchwał podejmowanych przez akcjonariuszy (wspólników), którzy – pomimo (kwestionowanego przez nich) odwołania zgromadzenia – stawili się na miejsce wskazane w ogłoszeniu i odbyli zgromadzenie. Zanim zatem przemówi ustawodawca, osobiście uważam, że warto rozważyć pominięcie tej spornej instytucji w Dobrych Praktykach Spółek Notowanych na GPW, nad których kolejnym projektem trwa obecnie dyskusja.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ