Sąd II instancji ma obowiązek przeprowadzenia dowodu z opinii innego biegłego, jeżeli sąd I instancji uznał wcześniejszą opinię za wadliwą i nieprzydatną dla dokonania określonych ustaleń, a sąd II instancji tę opinię podziela. Zgłoszony przez stronę w apelacji wniosek o przeprowadzenie dodatkowej opinii nie może być w takiej sytuacji uznany za spóźniony, kiedy o nieprzydatności opinii strona dowiedziała się dopiero z uzasadnienia orzeczenia – tak wynika z wyroku Sądu Najwyższego z dnia 14.12.2018 r., sygn. akt I CSK 689/17.

Pierwsza opinia biegłego

Sąd I instancji częściowo uwzględnił pozew powódki o zapłatę. W uzasadnieniu wyroku odwołał się m.in. do opinii biegłego. Uznał, że opinia była obarczona błędami. Stwierdził, że uchybienia w sporządzonej opinii wynikały z niepełnej kompetencji biegłego, który przyznał, że nie specjalizuje się w określonych kwestiach wchodzących w zakres opinii, a porady w tym zakresie zasięgnął u innego specjalisty. Ponadto biegły bazował na twierdzeniach powódki, a także pominął istotne fakty mające znaczenie dla sprawy. Jednocześnie sąd I instancji wskazał, że powódka nie wnosiła o uzupełnienie ww. opinii biegłego ani nie wnosiła o dopuszczenie dowodu z opinii innego biegłego, dlatego pozbawiła się możliwości wykazania swoich roszczeń.

Sąd Apelacyjny, rozstrzygając apelacje obu stron, podkreślił, że wykazanie zasadności roszczeń powódki wymagało wiadomości specjalnych. Zwrócił uwagę, iż powódka w pozwie wniosła o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego i dowód ten został przeprowadzony. Jednocześnie całkowicie podzielił zdanie Sądu I instancji co do wadliwości opinii biegłego, która zwierała liczne mankamenty, podważające jego kompetencje jako specjalisty.

Sąd Apelacyjny oddalił zawarty w apelacji wniosek powódki o przeprowadzenie dowodu z opinii innego biegłego, uznając go za spóźniony (art. 381 KPC). Uznał, że potrzeba wykazania określonych faktów przez powódkę istniała przed sądem I instancji, a powódka już wtedy mogła ocenić, czy opinia biegłego potwierdza zasadność jej roszczeń.

Ocena zarzutu przez SN

W skardze kasacyjnej powódka zarzuciła sądowi II instancji naruszenie art. 278 § 1 w związku z art. 381 KPC wskazując, że Sąd Apelacyjny błędnie nie dopuścił dowodu z opinii innego biegłego, podczas gdy sporządzona opinia zawierała istotne luki i była nieprzekonująca.

Odnosząc się do powyższego zarzutu Sąd Najwyższy przypomniał, że jeżeli sąd uzna opinię biegłego za nieprzydatną dla jej celu, nie może samodzielnie dokonywać ustaleń w sferze wymagającej wiadomości specjalnych. Sąd Najwyższy uznał, że Sąd Apelacyjny wyprowadził zbyt daleko idący wniosek, że powódka powinna była przewidzieć wadliwość opinii i z własnej inicjatywy wnieść o przeprowadzenie dowodu z opinii innego biegłego.

Podkreślił, że o potrzebie przeprowadzenia dowodu z opinii innego biegłego można mówić dopiero wtedy, kiedy strona dowie się o dyskwalifikacji pierwszej opinii. Z tego względu nie można było wymagać od powódki, aby antycypowała ewentualną negatywną ocenę opinii biegłego (która była dla niej korzystna) i z ostrożności procesowej występowała po kolejną opinię. Zatem jeśli Sąd I instancji, „nie sygnalizując wcześniej swojego stanowiska, dopiero w uzasadnieniu wyroku uznaje korzystną dla strony opinię biegłego za wadliwą i nieprzydatną do dokonania ustaleń, a sąd drugiej instancji ocenę tę podziela, sąd ten nie może pominąć zgłoszonego w apelacji wniosku o przeprowadzenie dowodu z opinii innego biegłego na podstawie art. 381 KPC”.

Komentarz

Omawiane rozstrzygnięcie należy ocenić pozytywnie. Niewątpliwie, to strony postępowania są dysponentami procesu i do nich należy zgłaszanie stosownych wniosków dowodowych na poparcie podnoszonych w postępowaniu twierdzeń. Inicjatywa dowodowa strony podlega ograniczeniom czasowym zapobiegającym przewlekłości postępowania, m.in. przez wskazywany wyżej art. 381 KPC, który dotyczy możliwości pominięcia przez sąd II instancji nowych faktów i dowodów, które strona mogła powołać przez sądem I instancji.

Jeżeli przeprowadzony przed sądem I instancji dowód jest dla strony korzystny, może być wtedy przekonana, że wykazała określone twierdzenia. Jest tak w szczególności w sytuacji, kiedy sąd nie daje żadnych sygnałów co do nieprzydatności czy wadliwości przeprowadzonego dowodu – w opisanej sprawie – opinii biegłego. Zgodnie z orzeczeniem SN, wówczas nie można od strony wymagać, żeby uprzednio przewidziała, iż ostatecznie sąd uzna opinię za nieprzekonującą oraz aby z ostrożności złożyła wniosek o przeprowadzenie dowodu z opinii innego biegłego. W takim przypadku wniosek o przeprowadzenie stosownego dowodu przez sąd II instancji będzie uzasadniony i powinien zostać uwzględniony, w szczególności dlatego, że sąd nie może samodzielnie ustalać okoliczności wymagających wiadomości specjalnych.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ