Zgodnie z decyzją NFZ pełnomocnik wspólnika spółki z ograniczoną odpowiedzialnością powstałej w wyniku komercjalizacji, w której nie ustanowiono rady nadzorczej, nie podlega obowiązkowemu ubezpieczeniu zdrowotnemu.
W opublikowanej 21 stycznia 2016 r. Decyzji nr 6/2015 Mazowieckiego Oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia z 23 grudnia 2015 r. Narodowy Fundusz Zdrowia (dalej jako „NFZ”) w odpowiedzi na wniosek o przedsiębiorcy o indywidualną interpretację zakresu i sposobu zastosowania przepisów dot. obowiązkowego uiszczania składek na ubezpieczenie zdrowotne uznał, że pełnienie funkcji pełnomocnika wspólnika spółki powołanego uchwała zgromadzenia wspólników nie wiąże się z powstaniem tytułu do ubezpieczenia zdrowotnego. Tym samym NFZ przychylił się do argumentów podnoszonych przez przedsiębiorcę.
W uzasadnieniu NFZ zauważył, że jedynym wspólnikiem spółki jest Skarb Państwa, w związku z czym jest ona objęta przepisami ustawy z 30.08.1996 r. o komercjalizacji i prywatyzacji (t.j. Dz. U. z 2015 r. poz. 747 z późn. zm.). W spółce tej nie ustanowiono rady nadzorczej, a tym samym zgodnie z przywołaną wcześniej ustawą ,kontrolę spółki w takim wypadku wykonuje wspólnik lub osoba przez niego upoważniona.
Zgodnie z umową tej spółki pełnomocnika sprawującego kontrolę nad spółką powołuje się w drodze uchwały zgromadzenia wspólników, a funkcję tę sprawuje się odpłatnie. Przy czym pełnomocnik ten nie jest pracownikiem spółki, nie sprawuje też funkcji członka zarządu ani tym bardziej rady nadzorczej, która w ogóle w tym przypadku nie została powołana. Więź prawna łącząca go ze spółką wynika ze stosunku powołania.
NFZ zauważył, iż ustawa oświadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych szczegółowo wskazuje podmioty podlegające obowiązkowemu ubezpieczeniu zdrowotnemu. Wśród, wymienionych w art. 66 ust. 1 tej ustawy, tytułów ubezpieczenia zdrowotnego brak jest funkcji pełnomocnika wspólnika spółki z ograniczoną odpowiedzialnością powstałej w wyniku komercjalizacji, w której nie została ustanowiona rada nadzorcza. Co więcej, nie ma podstaw by uznać, że taki pełnomocnik spełnia przesłanki jakiekolwiek innego podmiotu objętego obowiązkowym ubezpieczeniem zdrowotnym. Tym samym na spółce nie ciąży obowiązek płatnika z tytułu obowiązkowego ubezpieczenia zdrowotnego.
Treść decyzji dostępna jest tutaj.