Od lutego tego roku Komisja Europejska przedstawiła już 4 pakiety deregulacyjne w ramach dyrektywy Omnibus. Ich celem jest uproszczenie przepisów, ograniczenie zbędnej biurokracji, zwiększenie konkurencyjności na rynku i ułatwienie inwestycji. Ponadto, inicjatywa ta ma służyć realizacji zobowiązania KE do zmniejszenia obciążeń administracyjnych o 35% dla MŚP i o 25% dla wszystkich przedsiębiorstw do końca obecnej kadencji, a więc do 2029 roku. Pakiety zbiorcze i zawarte w nich wnioski ustawodawcze zakładają uproszczenia w zakresie m.in.: sprawozdawczości w dziedzinie zrównoważonego finansowania, unijnych programów inwestycyjnych, uproszczenia wspólnej polityki rolnej, czy też należytej staranności przedsiębiorstw w zakresie zrównoważonego rozwoju.
W środę 21 maja 2025 r., KE przedstawiła czwarty pakiet legislacyjny z projektu Omnibus, proponując jednocześnie nową kategorię spółek. Nowa kategoria skierowana jest do firm, które przekraczają próg MŚP, ale nie funkcjonują jeszcze jak duże korporacje. W świetle obecnie obowiązujących przepisów, przedsiębiorstwo zatrudniające powyżej 250 pracowników oraz osiągające roczny obrót przekraczający 50 milionów euro lub którego suma aktywów bilansu przekracza 43 milionów euro, automatycznie staje się dużym przedsiębiorstwem. Ta zmiana wiąże się z nagłym i dużym skokiem w sprawozdawczości i w nowopowstałych, formalnych obowiązkach firmy. Przedsiębiorstwo przekraczające próg MŚP traci wiele benefitów i ulg, jednocześnie napotykając bariery obciążeń administracyjnych. Zdaniem KE ta przepaść może zniechęcać do wzrostu gospodarczego i tym samym ograniczać konkurencyjność na rynku, stąd potrzeba wypełnienia tej luki.
Zgodnie z najnowszym pakietem, nowa kategoria objęłaby firmy zatrudniające od 250 do 750 pracowników i generujące do 150 mln euro obrotu lub posiadające do 129 mln euro aktywów ogółem. Obecnie, na terenie UE około 38 tysięcy firm spełnia te kryteria. Do tej pory, pomimo znacznych różnic w wielkości i możliwościach finansowych, były one stawiane na równi z dużymi korporacjami i wymagano od nich spełnienia tych samych obowiązków sprawozdawczych i formalnych. Nowa kategoria, small-mid caps (SMC), czyli małe spółki o średniej kapitalizacji, ma pozwolić na złagodzenie przejścia pomiędzy MŚP a dużym przedsiębiorstwem, jednocześnie zachęcając do większej konkurencyjności. Według obliczeń KE propozycja ta zaoszczędzi objętym nią firmom aż 400 milionów euro rocznie w opłatach administracyjnych.
Skala planowanych ułatwień dla kategorii SMC nie jest jeszcze znana, Komisja zasygnalizowała między innymi następując propozycje:
- Zwolnienie około 10 000 firm (w samym 2026 r.) z obowiązku rejestracji na unijnym portalu fluorowanych gazów cieplarnianych;
- Uproszczone obowiązki i odstępstwa w zakresie prowadzenia dokumentacji i wynikającej z rozporządzenia RODO;
- Wyeliminowanie papierowych deklaracji zgodności, instrukcji obsług i innych, co przyśpieszyłoby transformację cyfrową;
- Uproszczenia w zakresie prospektu emisyjnego, mające zapewnić łatwiejszy i mniej kosztowny debiut giełdowy;
- Uproszczona i sprawniejsza realizacja obowiązków należytej staranności w sektorze baterii;
- Ułatwiona droga wykazania spełnienia wymogów UE przez produkty, nawet jeżeli nie są dostępne ogólnounijne ujednolicone normy.
Należy oczywiście pamiętać, że przedstawione postulaty stanowią jedynie propozycje KE. Ostateczne decyzje będą zależne od dalszego przebiegu procesu legislacyjnego, w tym ewentualnych poprawek oraz zatwierdzenia przez Radę UE i Parlament Europejski. Następnie zmiany te będą musiały zostać zaimplementowane do krajowego porządku prawnego zatem przed potencjalną nową kategorią przedsiębiorstw jeszcze długa droga ustawodawcza.