Współautorem niniejszego wpisu jest Piotr Letolc, adwokat w Kancelarii RKKW
Nierzadko członkowie zarządu lub rady nadzorczej spółki z o.o. powoływani są na czas nieoznaczony. Zgodnie z dominującymi poglądami, jeśli w umowie spółki brak jest regulacji dotyczących tej kwestii, mandat członka organu spółki z o.o. wygasa (już) w momencie zatwierdzenia sprawozdania finansowego za pierwszy pełny rok obrotowy pełnienia przez niego funkcji. Tymczasem, jak pokazuje praktyka, w wielu przypadkach ani zarządcy, ani nadzorcy, ani też właściciele spółek z o.o. nie zdają sobie sprawy z tego, że w „ich” spółkach – i to niekiedy od wielu lat (…) – panuje „bezkrólewie”, które z kolei może implikować daleko idące skutki (konsekwencje) prawne zarówno na płaszczyźnie prawa materialnego, jak i procesowego.
I. Uwagi wstępne – kiedy wygasa mandat
O ile nie nastąpią żadne nadzwyczajne okoliczności – takie jak śmierć, rezygnacja, odwołanie członka z organu sp. z o.o. czy zaistnienie ustawowo przewidzianej przeszkody prawnej w pełnieniu funkcji (por. np. art. 18 czy 214 Kodeksu spółek handlowych – dalej jako „KSH”) – mandat członka organu sp. z o.o. wygasa wskutek upływu okresu na jaki został powołany, tj. z powodu upływu kadencji (która może być określona w – najczęściej – latach). Okres kadencji w organie spółki uzależniony jest w pierwszej kolejności od postanowień umowy spółki, a jedynie – w razie braku stosownych postanowień w umowie spółki – od przepisów KSH. Żadnego wpływu na długość kadencji nie mają natomiast regulaminy zarządu, bądź rady nadzorczej (czy też komisji rewizyjnej), jak również uchwały czy zarządzenia powołujące (delegujące) ich członków. Zgodnie z KSH jest to bowiem tzw. „materia statutowa”, nie podlegająca ingerencji ww. aktów niższego rzędu. Należy też dodać, że jeżeli wygaśnięcie mandatu jest związane z upływem kadencji, to skutek ten następuje automatycznie, tj. bez konieczności podejmowania uchwały o odwołaniu. Inaczej wygląda, choć już na szczęście coraz rzadziej, praktyka sądów rejestrowych, które niekiedy nakazują, aby do wniosku o wykreślenie dotyczącego członków organu dołączona była uchwała o ich odwołaniu. Praktyka taka nie zasługuje na aprobatę, jako nieznajdująca potwierdzenia w przepisach prawa.
Jedynie na marginesie, dla pokazania tła przedmiotowego zagadnienia, poniżej pokrótce zostaną omówione ogólne zasady wygasania mandatów członków organów menedżerskich spółek kapitałowych.
A) Zasada: roczna kadencja
W przypadku spółki z o.o. z art. 202 § 1 oraz art. 218 § 1 KSH wynika zasada rocznej kadencji członka organu menedżerskiego i nadzorczego spółki. W sytuacji zatem, gdy umowa spółki nie stanowi inaczej (w tym w ogóle nie odnosi się do problematyki kadencji i mandatu), mandat członka organu spółki wygasa z powodu upływu kadencji z dniem odbycia zgromadzenia wspólników zatwierdzającego sprawozdanie finansowe za pierwszy pełny rok obrotowy pełnienia funkcji. Z uwagi na to, iż rozpoczęcie kadencji następuje w trakcie trwania roku obrotowego, pierwszym pełnym rokiem obrotowym pełnienia funkcji jest rok kolejny, po upływie którego, z chwilą zatwierdzenia sprawozdania finansowego za ten rok, wygasa mandat członka organu spółki.
B) (Powszechny) wyjątek: wieloletnia kadencja i szereg wątpliwości
Natomiast w przypadku powołania członka organu na okres dłuższy niż rok – tj. jeśli umowa spółki określa kadencję na okres dłuższy niż rok – jego mandat wygasa z dniem odbycia zgromadzenia wspólników zatwierdzającego sprawozdanie finansowe za ostatni pełny rok obrotowy pełnienia tej funkcji (zob. art. 202 § 2 oraz art. 218 § 2 KSH). W praktyce istnieją bardzo poważne wątpliwości co do tego, jak należy rozumieć pojęcie „ostatni pełny rok obrotowy”, którym w odniesieniu do sp. z o.o. posługują się art. 202 § 2 i art. 218 § 2 KSH, tj. czy okres ten należy przedłużać czy też skracać, a literalna wykładnia przepisów zdaje się dozwalać na dokonywania obu zabiegów. Szeroko o tych kwestiach pisał na niniejszym blogu dr R. L. Kwaśnicki we wpisie pt. „Kiedy wygasają mandaty członków organów spółek kapitałowych”.
II. Powołanie członków organów menedżerskich spółki z o.o. na czas nieoznaczony
Powołanie członków organów spółki z o.o. na czas nieoznaczony może budzić kontrowersje. Obecnie przeważają jednakże głosy, iż takie działanie jest dopuszczalne i – co więcej – będzie skutkowało tzw. ”wiecznym mandatem” ww. osób. Wskazuje się przy tym, że chcąc osiągnąć efekt „nieograniczoności” kadencji, dla uniknięcia sporów interpretacyjnych (z najdalej idącej ostrożności), należy umieścić w umowie spółki odpowiednie postanowienia przyzwalające expressis verbis na taką możliwość i – wprost – wyłączające stosowanie art. 202 § 1 i 218 § 1 KSH. W przeciwnym wypadku, powołanie członków organów spółki z o.o. na czas nieoznaczony może być kwestionowane ze wskazaniem, iż ich mandat wygaśnie z chwilą zatwierdzenia sprawozdania finansowego za pierwszy pełny rok obrotowy pełnienia funkcji.
O dopuszczalności powołania członków organów spółki z o.o. na czas nieoznaczony przesądza przede wszystkim dyspozytywny charakter art. 201 § 1 oraz 218 § 1 KSH, które zawierają sformułowanie: „jeżeli umowa spółki nie stanowi inaczej”. Wspomniane przepisy znajdą więc zastosowanie jedynie w przypadku, gdy umowa spółki w ogóle nie określa długości kadencji, bądź też gdy wyraźnie określa roczną kadencję.
Za dopuszczalnością omawianego rozwiązania wypowiedział się także Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 21.07.2010 r., III CZP 23/10, OSNC 2011, Nr 1, poz. 6, gdzie wskazał, że „jeżeli umowa spółki nie stanowi inaczej, mandat członka zarządu wygasa w terminie przewidzianym w art. 202 § 1 KSH także wtedy, gdy według uchwały wspólników powołanie nastąpiło na czas nieokreślony.” Zdaniem Sądu Najwyższego, jeżeli w ocenie wspólników wartością większą od kadencyjności jest zapewnienie zarządowi stabilizacji i ciągłości wykonywania funkcji zarządczych, nie ma przeszkód, aby w umowie spółki wskazali oni, że powołanie członków zarządu następuje „na czas nieokreślony”. Za dopuszczalnością takiej regulacji umownej przemawia nie tylko dyspozytywny charakter art. 202 § 1 KSH, ale także wyrażona w art. 3531 KC zasada swobody umów, która z mocy art. 2 KSH dotyczy także organizacji i funkcjonowania spółek handlowych oraz brak przepisu określającego wprost długość kadencji członków zarządu spółki z ograniczoną odpowiedzialnością, odmiennie niż na to miejsce w przypadku spółki akcyjnej, gdzie kadencja może wynosić maksymalnie 5 lat.
Co ciekawe, Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 12.10.2011 r., II CSK 29/11 SIP LEX nr 1043996, (choć nie dotyczącym wyłącznie analizowanej materii) uznał że: „w razie powołania członka zarządu na czas nieoznaczony nie znajdują zastosowania przepisy art. 202 § 1-2 k.s.h., lecz § 4 tego przepisu, co oznacza, że członek zarządu powołany na czas nieoznaczony będzie pełnić swoją funkcję tak długo, dopóki nie spełni się którakolwiek z przesłanek wygaśnięcia mandatu w nim określona, w szczególności zaś, dopóki nie zostanie uchwałą wspólników odwołany”. Sąd Najwyższy przy tym wyraźnie zdystansował się od poglądu wyrażonego w uchwale Sądu Najwyższego z dnia 21.07.2010 r. i, jak się wydaje, opowiedział się za zasadą, iż dla powołania członków organów spółki z o.o. na czas nieoznaczony wystarczy stosowne brzmienie uchwały powołującej, tj. nie ma tu konieczności ujęcia zasady nieoznaczoności kadencji w umowie spółki. Taka interpretacja stanowiska Sądu Najwyższego nie jest jednak jedyną możliwą. Należy bowiem zwrócić uwagę, iż w treści uzasadnienia wskazanego wyroku znalazło się sformułowanie, że: „członek zarządu został powołany umową spółki na czas nieoznaczony”. Oznacza to, iż Sąd Najwyższy swoje stanowisko mógł odnieść wyłącznie do dość specyficznego sposobu powołania członków zarządu (rady nadzorczej) spółki z o.o., który może mieć miejsce na samym początku jej bytu prawnego – na podstawie aktu założycielskiego (umowy spółki), w pozostałym zakresie zaś nie odstępując od poglądu wyrażonego w uchwale z dnia 21.07.2010 r. Tym samym pogląd wyrażony w uchwale z dnia 12.10.2011 r. jedynie potwierdzałby, że powołanie na czas nieoznaczony członków organów spółki z o.o. byłoby możliwe nie tylko wówczas, gdyby taką możliwość przewidywała umowa spółki, ale także, gdy następowałoby to na mocy aktu założycielskiego, który wyraźnie wskazywałby, że powołanie członków pierwszego organu następuje na czas nieoznaczony.
III. Podsumowanie
Niejasności związane z określeniem momentu wygaśnięcia mandatów członków organów spółek z powodu upływu kadencji niekorzystnie wpływają na pewność obrotu gospodarczego. Z pewnością mają one poważny wpływ na funkcjonowanie spółki, nierzadko przyczyniając się do paraliżu decyzyjnego lub wręcz nieistnienia jej organów. Błędne określenie momentu wygaśnięcia mandatu może bowiem implikować daleko idące konsekwencje na gruncie prawa materialnego i procesowego (i to zarówno dla spółki, jak i jej kontrahentów) a także prowadzić do odpowiedzialności członków zarządu spółki za dopuszczenie do sytuacji, że spółka przez czas dłuższy niż trzy miesiące pozostaje bez rady nadzorczej w należytym składzie (por. 594 § 2 KSH).
Mając zatem zamiar powołać, co należy podkreślić: skutecznie, członków organów spółki z o.o. na czas nieoznaczony, należy rozważyć:
– umieszczenie w umowie spółki postanowień, które wprost wyłączają zastosowanie art. 201 § 1 oraz 218 § 1 KSH,
albo (co jest jednak mniej rekomendowanym – bo jednorazowym – rozwiązaniem),
– powołanie członków organów na czas nieoznaczony bezpośrednio w umowie spółki (zgodnie z uzasadnieniem wyroku Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 12.10.2011 r., II CSK 29/11, SIP LEX nr 1043996).