Dochodzenie udziału w zysku w umowie i na zgromadzeniu 

Podstawowym celem inwestowania w udziały w spółkach kapitałowych jest osiąganie zysku. Formą, w jakiej zysk jest uzyskiwany przez wspólników, jest dywidenda. Dlatego trudno się dziwić, że podstawowym oczekiwaniem wspólników mniejszościowych jest to, że będą uczestniczyć w zysku wypracowywanym przez spółkę. Gdy jednak nie zagwarantują sobie tego prawa w umowie spółki, to jego dalsza realizacja będzie uzależniona od wspólników większościowych, co znacznie utrudnia jego egzekwowanie.

Zanim będzie za późno, czyli ochrona prawa do dywidendy w umowie spółki lub porozumieniach wspólników

Liczba sposobów odcięcia wspólników od udziału w zysku jest nieporównywalnie większa od liczby środków przyznanych wspólnikom do ochrony prawa do dywidendy. Nie oznacza to jednak, że wspólnik mniejszościowy jest w tym zakresie zdany wyłącznie na łaskę lub niełaskę zarządu i wspólników większościowych. Pomimo skromnych instrumentów, w jakie wyposażył go ustawodawca, ma on możliwość podejmowania działań, które mogą wpływać w dłuższej perspektywie na decyzje organów spółki.

Wspólnik mniejszościowy najskuteczniej może zadbać o swoje prawa na etapie zawiązania spółki lub wejścia do niej. Na tym etapie od niego zależy bowiem, czy zdecyduje się zainwestować środki i objąć mniejszościowy pakiet udziałów. Dlatego pozostali wspólnicy mogą być zainteresowani w tym, aby skłonić go do objęcia udziałów poprzez poczynienie pewnych ustępstw. Takim ustępstwem może być określona treść postanowień umowy spółki lub zawarcie porozumień wspólników. W każdej z tych umów wspólnik mniejszościowy może w istotny sposób wzmocnić swoje prawa do udziału w przyszłych zyskach.

W ramach umowy spółki do osiągnięcia tego celu może służyć wprowadzenie postanowienia przesądzającego, że „wspólnicy mają prawo do dywidendy w określonej (np. procentem) wysokości, w razie zatwierdzenia przez wspólników sprawozdania finansowego spółki wykazującego zysk z prowadzonej w danym roku obrotowym działalności spółki” por. wyrok SN w sprawie II CK 539/03. W takiej sytuacji wspólnicy nabywaliby prawo do dywidendy bez potrzeby podejmowania uchwały o podziale zysku, już z momentem zatwierdzenia sprawozdania finansowego. Podział zysku przez zgromadzenie wspólników dotyczyłby natomiast tylko tej części zysku, która nie została z góry rozdysponowana w umowie spółki (jeżeli taka pozostała). Umowa spółki może również służyć do ustalania nierównych proporcji uczestniczenia przez poszczególne udziały w podziale zysku.

Uregulowanie kwestii przyszłych dywidend w porozumieniu wspólników odbywa się na innych zasadach. Stroną tego porozumienia są bowiem wspólnicy i to ich prawa i obowiązki są w nim regulowane. Dlatego porozumienia takie mogą przewidywać określone obowiązki stron dotyczące m.in. sposobu głosowania w przedmiocie uchwał o podziale zysku lub pokryciu straty. W celu zapewnienia skuteczności egzekwowania tych obowiązków strony porozumienia mogą zastrzec kary umowne.

Jak walczyć o dywidendę na zgromadzeniu?

Jeżeli wspólnik mniejszościowy nie zadbał o prawo do dywidendy na etapie obejmowania udziałów, to później musi opierać się w jego dochodzeniu wyłącznie na regulacjach ustawowych. Te natomiast nie dają mu zbyt wielu środków ochrony jego praw. O podziale zysku, zgodnie z Kodeksem spółek handlowych, decyduje zgromadzenie wspólników uchwałą. O treści uchwały decyduje natomiast większość głosów. Dlatego mniejszościowy akcjonariusz jest w tym zakresie zdany na wolę większości.

Działania, jakie wspólnik może podjąć w celu uzyskania dywidendy dzielą się na te, które dotyczą zgromadzenia wspólników oraz te które stanowią reakcję na decyzje tego organu dotyczące zysku. W pierwszej grupie działań należy wymienić następujące:

  1. Kontakt z innymi wspólnikami mniejszościowymi, znajdującymi się w analogicznej sytuacji –  w przypadku walki o prawa do dywidendy pomocne jest uzyskanie jak największego poparcia wspólników mniejszościowych i jednolitość ich działań;
  2. Złożenie wniosku o umieszczenie w porządku obrad zgromadzenia wspólników uchwały o podziale zysku z lat ubiegłych –  do złożenia takiego wniosku w spółce z ograniczoną odpowiedzialnością wymagane jest aby (i) spółka posiadała niepodzielony zysk z lat ubiegłych, (ii) wspólnik (lub wspólnicy) zgłaszający wniosek posiadał 10% kapitału zakładowego (a w spółkach akcyjnych co najmniej 5%), (iii) żądanie było zgłoszone na piśmie (a dodatkowo z ostrożności), co najmniej na miesiąc przed terminem zgromadzenia (a w spółce akcyjnej na 14 dni przed terminem zgromadzenia, chyba że żądanie dotyczy spółki publicznej, gdzie termin ten wynosi 21 dni);
  3. Przygotowanie (najlepiej kilku) projektów uchwał o podziale zysku i zgłoszenie ich na zgromadzeniu wspólników –  w takich projektach najlepiej przewidzieć kilka możliwości podziału zysku w tym np. pierwszy – 100% zysku netto na dywidendę, drugi – 80% na dywidendę i 20% na kapitał zapasowy, trzeci – po 50% na dywidendę i kapitał zapasowy itd. Jednocześnie warto zadbać aby projekty te były głosowane w pierwszej kolejności, przed projektami przewidującymi przeznaczenie zysku w całości na kapitał zapasowy lub rezerwowe;
  4. Głosowanie za projektami uchwał, które przewidują choćby częściowy podział zysku i przeciwko uchwałom wyłączających całkowicie zysk od podziału.
  5. Zgłoszenie sprzeciwu, bezpośrednio po podjęciu uchwały wyłączającej zysk od podziału, o następującej treści: „w imieniu (własnym/wspólnika „X”) oświadczam, że głosowałem przeciwko uchwale i żądam zaprotokołowania sprzeciwu wobec jej podjęcia”.

Podjęcie powyższych działań jest uzasadnione w przypadku większości typowych zgromadzeń. Zdarzają się sytuacje, w których typowe działania nie wystarczają, jak np. gdy większościowy wspólnik głosuje przeciwko podjęciu wszystkich projektów uchwał dotyczących podziału zysku albo odracza wypłacenie dywidendy o kilka lat. Takie sytuacje wymagają indywidualnych rozwiązań i podjęcia odpowiednio zaplanowanych działań, które z konieczności nie mogą być przedmiotem niniejszego wpisu. Działania, które można podjąć, gdy zgromadzenie podejmie uchwałę o przeznaczeniu zysku na inny cel niż dywidenda będą opisane w kolejnym wpisie.

Autorem wpisu jest radca prawny Piotr Frelak.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ