Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 12.02.2017 r. (sygn. akt III CZP 105/16) rozstrzygnął, iż doręczenie w sposób przewidziany w art. 139 § 1 k.p.c. może być uznane za dokonane wtedy, gdy przesyłka sądowa została wysłana pod aktualnym adresem oraz imieniem i nazwiskiem odbiorcy.

Przesyłka sądowa awizowana na nieaktualne – panieńskie – nazwisko…

W stanie faktycznym sprawy, nakazem zapłaty wydanym przez referendarza sądowego we wrześniu 2015 r. nakazano pozwanej A.L., uiszczenie na rzecz powoda dochodzonej w pozwie kwoty 1355,46 zł z odsetkami i kosztami procesu. Przesyłka zawierająca odpis nakazu, adresowana do pozwanej, była dwukrotnie awizowana pod adresem wskazanym w pozwie jednakże mimo upływu ustawowych terminów nie została podjęta. Na podstawie danych bazy PESEL – SAD ustalono, że pozwana A.L. po wyjściu za mąż (tj. od lipca 2006 r.) nosi nazwisko „K.” i zamieszkuje w innym miejscu. Mając na uwadze powyższe zarządzono ponowne doręczenie odpisu nakazu na nowy adres, jednak w dalszym ciągu na dotychczasowe nazwisko powódki „L.”. Mimo dwukrotnego awizowania przesyłka nie została przez adresatkę podjęta w terminie.

Wydanym w grudniu 2015 r. zarządzeniem referendarz sądowy uznał ww. przesyłkę za skutecznie doręczoną, a następnie postanowieniem wydanym w lutym 2016 r. opatrzył nakaz zapłaty – jako prawomocny – w klauzulę wykonalności. Z przedmiotowym rozstrzygnięciem nie zgodziła się powódka, zarzucając mu naruszenie art. 777 § 1 pkt 1 KPC przez uznanie nakazu za prawomocny, mimo że nie został on jej prawidłowo doręczony.

Wątpliwości natury prawnej

Wątpliwości natury prawnej w opisanym stanie faktycznym sprowadzają się do odpowiedzi na pytanie o skuteczność doręczenia zastępczego w sytuacji, w której przesyłka została skierowana wprawdzie pod prawidłowy adres, lecz na nazwisko adresata, którego on już nie nosi i nie używa.

Zgodnie z przepisami art. 139 § 1 KPC w razie niemożności doręczenia przesyłki sądowej (w sposób tzw. właściwy, czyli zgodny z dyspozycją art. 133, 135 i 137 KPC lub tzw. zastępczy art. 138 KPC) pismo przesłane za pośrednictwem operatora pocztowego w rozumieniu ustawy z dnia 23 listopada 2012 r. – Prawo pocztowe należy złożyć w placówce pocztowej tego operatora, a doręczane w inny sposób – w urzędzie właściwej gminy, umieszczając zawiadomienie o tym w drzwiach mieszkania adresata lub w oddawczej skrzynce pocztowej ze wskazaniem gdzie i kiedy pismo pozostawiono, oraz z pouczeniem, że należy je odebrać w terminie siedmiu dni od dnia umieszczenia zawiadomienia. W przypadku bezskutecznego upływu tego terminu, czynność zawiadomienia należy powtórzyć.

Opisany powyżej sposób doręczenia – tzw. doręczenia per awizo – jest wyjątkiem od zasady osobistego dokonywania doręczeń. Doręczenie zastępcze opiera się na domniemaniu, że pismo dotarło do rąk adresata, przy czym jest to domniemanie prawne wzruszalne. Strona może zatem za pomocą środków dowodowych wykazywać, że pisma nie otrzymała bez swojej winy. Podkreślenia wymaga, że przewidziany w art. 139 § 1 KPC sposób doręczenia ma zastosowanie w toku całego postępowania cywilnego, w tym w szczególności pierwszego doręczenia, wywołującego najdalej idące skutki (tak m.in. postanowienie SN z 8.12.2010 r., III CZP 105/10).

Zgodnie z ugruntowanym w orzecznictwie Sądu Najwyższego stanowiskiem, jakiekolwiek uchybienia przewidzianym w przepisach KPC wymogom formalnym powodują nieskuteczność doręczenia. Dotychczas Sąd Najwyższy skupiał się jednak głownie na kwestiach dotyczących prawidłowości adresu, na który kierowane były przesyłki sądowe bądź poprawności pozostawienia awizo, kwestionując skuteczność doręczenia zastępczego.

Zdaniem Sądu Najwyższego

Doręczenie unormowane w art. 139 § 1 KPC, czyli tzw. doręczenie zastępcze, stanowiące fikcję doręczenia w istocie niedokonanego, jest instytucją pozostającą na granicy konstytucyjnych gwarancji prawa do sądu. Sąd Najwyższy stanął na stanowisku, że adresat pisma powinien być w sposób niebudzący wątpliwości zawiadomiony o nadejściu pisma sądowego oraz o miejscu i sposobie jego odbioru. Z tego względu przy doręczaniu pisma sądowego, a w szczególności przy doręczaniu zastępczym, konieczne jest zachowanie wszystkich wymagań formalnych gwarantujących zawiadomienie adresata o nadejściu przesyłki i stworzeniu mu rzeczywistej możliwości jej odbioru.

Sąd Najwyższy podkreśli przy tym, że jedną z gwarancji skuteczności doręczenia zastępczego – obok prawidłowego, aktualnego adresu – jest jednoznaczne, niebudzące wątpliwości oznaczenie adresata, którym w postępowaniu sądowym jest imię i nazwisko. Elementy te identyfikują określoną osobę w społeczeństwie, stanowiąc element konstytutywny wszelkich czynności prawnych i faktycznych podejmowanych przez tę osobę oraz czynności podejmowanych wobec niej. Zdaniem Sądu Najwyższego jest przy tym oczywiste, że chodzi w tym wypadku o nazwisko tzw. aktualne, oficjalne, którego dana osoba używa w kontaktach publicznoprawnych i prywatnoprawnych jako elementu identyfikującego. Taką funkcję prawną i społeczną spełnia imię i nazwisko wpisane w akcie stanu cywilnego, stanowiącym wyłączny dowód uwidocznionych w nim zdarzeń.

Wobec powyższego Sąd Najwyższy przesądził, że w bezpośrednich kontaktach urzędowych
z obywatelem – stroną lub uczestnikiem postępowania –
sąd musi posługiwać się jego aktualnym imieniem i nazwiskiem, nawet wtedy, gdy inne nomina – przezwiska, pseudonimy, kryptonimy, nazwiska rodowe i panieńskie itp. – pozwalają na identyfikację. Powinność ta dotyczy także doręczeń pism sądowych, w tym przede wszystkim tzw. doręczenia zastępczego, wymagającego ze względu na zagrożenie prawa do sądu szczególnej ostrożności, zapobiegliwości i staranności sądu. Doręczenie pod wadliwym adresem oraz błędnym bądź nieaktualnym imieniem i nazwiskiem odbiorcy nie może być, bez względu na źródło lub przyczynę błędu, uznane za dokonane.

Zdaniem autora

Stanowisko Sądu Najwyższego wskazujące na szczególną wagę oraz przyznające prymat konieczności dokładnego i aktualnego oznaczenia adresata przesyłki sądowej – nawet wobec braku wątpliwości co do jego tożsamości – należy ocenić za trafne. Uchwała jednoznacznie rozstrzyga, iż jakakolwiek przesyłka zaadresowana błędnie lub na niewłaściwy albo nieaktualny adres bądź nieaktualne – panieńskie – nazwisko nie powinna zostać uznana za skutecznie doręczoną. W praktyce procesowej umożliwi to stronom oraz uczestnikom procesu obronę przed negatywnymi konsekwencjami ewentualnych nieprawidłowych doręczeń, których przyczyny zresztą wynikają są niejednokrotnie z nieuczciwych działań przeciwników procesowych.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ